SATYRYKON LEGNICA 2024 rys. Wiktor Kudin (Ukraina) "Narody zjednoczone"
Stanisław Nowakowski
Żegnaj Staszku…
Red. Stanisław Nowakowski urodził się 10 października 1939 r. w miejscowości Cecyniówka na Wołyniu, wówczas już na terenie ZSRR. Rodzice Staszka: mama Katarzyna z domu Woźniakowska była nauczycielką w wiejskiej szkole, a ojciec – Jan Nowakowski – kierownikiem tejże szkoły . Ojciec Staszka , jako jeniec wojenny został wzięty do niewoli, zaś matka z małym synkiem na rękach – musiała ukrywać się przed bandami UPA, a potem uciekać za granicę, czyli do Polski. Ostatecznie dodarli do Kłobucka i tu zamieszkali. Tu Staszek zdał maturę, po czym udał się na studia geologiczne na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Na AGH łączył naukę z pracą i działalnością w Komitecie Miejskim ZMS. Jednak AGH opuścił przed ukończeniem studiów i zatrudnił się w Hucie im. Lenina - najpierw w zarządzie TKKF, a potem w redakcji „Głosu Nowej Huty”. Interesował się szeroko pojętą kulturą, literaturą, muzyką, m. in. piosenkami Wysockiego i Okudżawy, zwiastującymi poważne zmiany w całym systemie „demoludów”. Podjął też pracę w krakowskim oddziale Krajowej Agencji Wydawniczej, zaocznie studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, rozszerzał kontakty, zwłaszcza w środowisku ludzi kultury i polityki Krakowa. Jednocześnie nadal kontaktował się ze związkowcami w Hucie im. Lenina, w tym z szefem związku zawodowego Alfredem Miodowiczem.
Po powstaniu OPZZ i wyborze Alfreda Miodowicza na przewodniczącego centrali związkowej , przyjął propozycję pracy w gmachu przy ul. Kopernika i przeniósł się do Warszawy. Tu, Staszek Nowakowski dał się poznać jako sprawny współorganizator ważnych wydarzeń związkowych, lider pionu prasowego OPZZ, a także profesjonalny redaktor naczelny Tygodnika Popularnego „Związkowiec”. Niewątpliwie zasługi Staszka dla OPZZ są bardzo duże, a gmach przy ul. Kopernika stał się dla niego przystanią na długie lata. Staszek nie rezygnował ze swoich ideałów, zawsze odważnie, z zapałem bronił racji i spraw, które prezentował i którym był wierny. Był też serdecznym i życzliwym kolegą, dobrym człowiekiem, a przede wszystkim wspaniałym mężem i ojcem, dla którego rodzina była bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza.
Staszek formalnie, na emeryturę przeszedł w wieku około 75 lat, choć tak naprawdę dziennikarzem pozostał na zawsze…
Za zasługi dla Rzeczypospolitej został odznaczony: Orderem Polonia Restituta, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Brązowym Krzyżem Zasługi, Złotą Odznaką za Pracę Społeczną dla Miasta Krakowa, wieloma odznakami honorowymi organizacji społecznych i politycznych
Za zasługi dla ruchu związkowego otrzymał: Honorową Odznakę OPZZ I, II i III Stopnia
Staszku, spij spokojnie…
Przyjaciele z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych