SATYRYKON LEGNICA 2024 Grand Prix rys. Paweł Kuczyński
Spotkanie czwartkowe w Klubie CUDZYSŁÓW
12 marca 2015 r., godz. 15,00, Dom Dziennikarza, Foksal 3/5, I piętro. Wstęp wolny. Każdy będzie mile widziany.
Zapraszamy do klubu CUDZYSŁÓW
na SPOTKANIE CZWARTKOWE
z redaktor
Wiesławą Bolimowską-Garwacką.
Temat : ”Zrozumieć Afrykę”
Wiesława Bolimowska
Kiedy rozpoczynałam pracę w Redakcji Zagranicznej Polskiej Agencji Prasowej, świat był już tematycznie podzielny między moich starszych kolegów. A „świat” to były wówczas kraje europejskie, USA, Chiny, Bliski Wschód. Pisałam informacje o różnych wydarzeniach, opracowywałam różne tematy wynikające z bieżących wydarzeń. Na krótko przed referendum niepodległościowym w Gwinei, wówczas kolonii francuskiej w Afryce Zachodniej, moja ówczesna szefowa red. Janina Pawlikiewicz powiedziała: Dzieje się tam coś ważnego, zajmij się tym. Było to we wrześniu 1958 roku. Tak rozpoczęła się trwająca do dziś moja życiowa przygoda z Afryką.
Wydarzenia i procesy zachodzące na tym kontynencie obserwowałam z bliska i z daleka i pisałam o nich w biuletynach PAP a także w artykułach dla prasy – Polityki, Panoramy i innych. Działo się wtedy wiele w Afryce. Rozpoczął się proces dekolonizacji kontynentu, którego punktem kulminacyjnym był rok 1960, a zakończył się dopiero na początku lat 90′ z upadkiem apartheidu w RPA. W latach 70′ kontynentem wstrząsnęła seria rewolucji i przewrotów wojskowych, w latach 70′ i 80′ Afryka stała się głównym polem zimnowojennej konfrontacji USA i ZSRR.
Wielokrotnie wyjeżdżałam do Afryki jako specjalna wysłanniczka PAP. Trasa tych wyjazdów była związana zwykle z ważnymi wydarzeniami jakie działy się w tym czasie w różnych częściach kontynentu – od Algierii po Madagaskar. Byłam m. in. na konferencjach szefów państw i rządów Organizacji Jedności Afrykańskiej; w Etiopii za rządów cesarza Hajle Sylasie’go i podczas różnych etapów rewolucji w tym kraju, także w okresie wielkiego głodu; podczas decydujących wyborów w Rodezji i później ogłoszenia niepodległości Zimbabwe. W Ghanie w obozie wojskowym przez kilka godzin rozmawiałam z przywódcami Rady Rewolucji, która przyjęła rządy w tym kraju. Uczestniczyłam także w tym kraju w uroczystościach na dworze tradycyjnego władcy Aszantów.
W 1993 roku, już po przejściu na emeryturę, zostałam wybrana członkiem Zarządu Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego. Udało nam sie stworzyć najpierw biuletyn ”Afryka”. Z czasem przekształcił się on w czasopismo naukowe, którego przez wiele lat byłam redaktorem i pozostaję członkiem zespołu redakcyjnego. Właśnie ukazał się 40 numer tego pisma.
Starałam się poznać i zrozumieć ten kontynent poprzez patrzenie bez stereotypu, a także pozyskać przyjaźń Afrykańczyków.