SATYRYKON LEGNICA 2023 rys. Xiaoqiang Hao (Chiny)
Telewizja nie może być partyjna
OŚWIADCZENIE PREZYDIUM ZG SD RP z dnia 10 sierpnia 2007 r. Uchwalona na trzeciej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w dniu 10 grudnia 1948 roku, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, w art.19 stanowi, że „każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów [...]
OŚWIADCZENIE PREZYDIUM ZG SD RP z dnia 10 sierpnia 2007 r.
Uchwalona na trzeciej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w dniu 10 grudnia 1948 roku, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, w art.19 stanowi, że „każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice”. Twórcy obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która jest prawem najwyższym, „pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane” zagwarantowali w art. 14 wolność prasy i innych środków przekazu, a w art.54 zapewnili: każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji oraz ustanowili zakaz cenzury prewencyjnej.
Wydawałoby się, że te konstytucyjne gwarancje respektowane będą przede wszystkim w społecznych – nie komercyjnych -środkach przekazu, utrzymywanych za pieniądze obywateli reprezentujących różne przecież poglądy polityczne. Chodzi tu głównie o państwowe radio i telewizję, które nie są prywatną własnością takiej czy innej koalicji sprawującej władzę, a są jedynie przez nią administrowane. Wyborcy, powierzając bowiem w akcie głosowania sprawowanie władzy określonej większości, nie rezygnują bynajmniej ze swoich praw konstytucyjnych, a tym bardziej nie zwalniają od ich przestrzegania rządzących. Tymczasem otrzymujemy sygnały, że w publicznej telewizji mają miejsce częste ingerencje kierownictwa mające charakter cenzury prewencyjnej, których celem jest eliminowanie informacji mogących zaszkodzić partii rządzącej. M.in. miały miejsce przypadki ocenzurowania wystąpienia senatora Kazimierza Kutza na pogrzebie Barbary Blidy, próby ocenzurowania kazania abpa Michalika , który ganił „Prawo i Sprawiedliwość” za podejście do ustawy anytyaborcyjnej czy wreszcie awantura o relację telewizyjną z akcji policyjnej przeciwko manifestującym pielęgniarkom pod kancelarią Premiera. Prezes TVP Andrzej Urbański, na spotkaniu z dziennikarzami protestującymi przeciw takim metodom ograniczania wolności wyrażania swoich poglądów, powiedział, że jedyną formą protestu jaką przewiduje, jest złożenie wymówienia. I rzeczywiście w ostatnich tygodniach z telewizji publicznej odeszło ” na własną prośbę ” lub zostało zwolnionych ew. zdegradowanych zawodowo, szereg kompetentnych pracowników.
Prezydium Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy RP kategorycznie protestuje przeciwko takim praktykom. Wzywamy Rzecznika Praw Obywatelskich aby zajął się zmonopolizowaniem publicznego radia i telewizji przez jedną opcję polityczną. Mamy nadzieję, że każdy przypadek zwolnienia kompetentnego pracownika, z motywacją wyłącznie polityczną, trafi do właściwego Sądu Pracy z powołaniem się na normy konstytucyjne. Protestujemy też przeciwko manipulowaniu przez kierownictwo Telewizji Polskiej młodymi i niedoświadczonymi dziennikarzami, którzy „nie wiedzą co czynią” .
Apelujemy do posłów na Sejm i senatorów RP o refleksję, czy opisane praktyki nie naruszają statutu TVP, a tym samym intencji twórców ustawy zasadniczej.
PREZYDIUM
ZARZĄDU GŁÓWNEGO SDRP