SATYRYKON LEGNICA 2025 rys.Norbert Sarnecki "Mniejsze zło"
Poleciał

Trzeba było czekać prawie 30 dni, żeby kapsuła z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim wystartowała. Drobne usterki, a to wyciek, a to niestosowne warunki atmosferyczne – słowem nerwy, które zawsze towarzyszą wyprawie kosmicznej.
Po prawdzie trzeba było czekać niemal pół wieku, bo pierwszy kosmonauta z Polski – i jak dotąd jedyny – Mieczysław Hermaszewski zmierzył się z kosmiczną przygodą 47 lat temu. Tym razem ma być inaczej. Polski przemysł kosmiczny krzepnie. Technologie powiązane z eksploracja kosmosu to nowa ścieżka, na którą coraz odważniej wkraczamy. Na szczęście bez waśni i sporów politycznych. To budujące, że ten trwający lot wzbudził tyle dobrej energii, wciąż obecnej wśród nas.
(Tomasz Miłkowski)
Mój konserwatyzm

Konserwatyzm, rozumiany jako postawa życiowa opierająca się na kulcie tradycji i zamiłowaniu do historii, zawsze kojarzył mi się ze starością. W każdym razie z osobami zdecydowanie starszymi ode mnie. Ojciec mój, na przykład, był wielbicielem włoskiego tenora Beniamina Gigli. Mama, młodsza od ojca o ćwierć wieku, uwielbiała Martę Mirską i Nataszę Zylską. Ja, kiedy już przestałem nucić Chwalcie łąki umajone i Ukochany kraj – wpadłem w wielką miłość do Brendy Lee i Beatlesów. Ale po latach wszystko zaczęło się zmieniać. Beatelsi stali się oldskulowi, o Brendzie Lee zapomniano, a ja zostałem – we własnym mniemaniu – niezwykle postępowy.
Oczywiście nie chodziło tu o muzykę, o stroje czy fryzury, czy nie daj Boże politykę, lecz o zamiłowanie do techniki, potem do nowoczesnych technologii informatycznych, ogólnie do spraw usytuowanych w większym stopniu o krok przede mną, niż o pięć kroków za mną. Pod względem muzycznym bowiem z czasem stałem się skrajnym konserwatystą: do Beatlesów doszło przywiązanie do Bacha, Beethovena, Mozarta, Czajkowskiego, Chopina i zespołu Queen, i do piosenek polskich klasyków (choć na pewno nie konserwatystów): Przybory, Osieckiej, Młynarskiego i Sikorowskiego. W tym samym czasie zaczęły być dla mnie ważne osiągnięcia współczesnej nauki i techniki – fizyki, astrofizyki, chemii, genetyki… Ale nie bardzo miałem z kim o tym rozmawiać.
Zaproszenie na wystawę

Szanowni Państwo, zapraszam do wspólnego zwiedzania wystawy w Muzeum Narodowym Drogi do Jerozolimy. Poznamy historię „miasta jak świat”, świętego miejsca trzech kultur: żydowskiej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej. Spotykamy się 2 lipca (środa) w holu głównym o g. 12.45, wchodzimy na wystawę z przewodnikiem jako 25-osobowa grupa o g. 13.00. Wcześniej każdy uczestnik kupuje w kasie bilet za 25 zł. Proszę o możliwie szybkie potwierdzenie obecności.
Z pozdrowieniami, Hanna Świeszczakowska (OW SDRP)
Kobieta zdesperowana

Rzadko w tej rubryce pisuję o teatrze. Ale okazja szczególna: ostatnia premiera jedenastoletniej dyrekcji Pawła Łysaka w warszawskim Teatrze Powszechnym. Teatrze, jak powtarzał dyrektor za legendarnym poprzednikiem Zygmuntem Hübnerem – który się wtrąca. I rzeczywiście, Anna Smolar, nawiązując do głośnego filmu Agnieszki Holland „Kobieta samotna”, dała spektakl o kobiecie zdesperowanej, samotnie wychowującej dziecko w epoce cyfrowej, zdanej na samą siebie. Bez wsparcia albo ze wsparciem imitowanym przez dyrygowanie, manipulację i wykluczenie. Co więcej, mimo mocnej wymowy spektaklu, Smolar opowiada o tym z gorzką ironią a nawet humorem, zaskakuje oryginalną formą, tańcem i rapem. Na widzów czeka jednak niespodzianka: desperacja bywa groźna.
(Tomasz Miłkowski)
Jesień średniowiecza

Rekonstrukcja rządu? Jaka rekonstrukcja? W tej koalicji? Której trwanie polega tylko na tym, że za poparcie koalicjantom dano jako zapłatę posady rządowe i rząd się trzyma tylko dzięki temu, że ministrowie trzymają się stołków? Nieefektywni ministrowie do wymiany… A którzy – poza Sikorskim – są efektywni? A i on nie do końca (ambasadorowie). Najgorsze są działania pozorne, zapowiedzi działań, powoływanie kolejnych komisji, ogłaszanie raportów, głośne wyznaczenie terminów, które cicho i bez efektów mijają. Pamiętacie jeszcze komisję do spraw zespołu smoleńskiego Macierewicza? Oszustwa, kłamstwa, fałszerstwa, przewały finansowe, immunitet, bez immunitetu i co? I nic. Dlaczego? A, tego już nie usłyszeliśmy. Komisja do spraw wpływów rosyjskich? Kolejne raporty, kolejne ględzenia i nic. Jakieś akty oskarżenia? Może minister Bodnar oczekuje, że jakaś wicereferentka w wieku przedemerytalnym zacznie sypać? No, to powodzenia…
Bioteatr Agnieszki Przepiórskiej

Nakładem polskiej sekcji AICT/Klubu Krytyki Teatralnej SDRP i Wydawnictwa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ukazała się książka prof. Katarzyny Flader-Rzeszowskiej „Bioteatr Agnieszki Przepiórskiej”. To 19. już pozycja w serii „Czarna książeczka z Hamletem”, zainicjowanej niemal 20 lat temu przez Wiesława Gerasa, legendarnego twórcę festiwali teatrów jednego aktora, m.in. wieloletniego dyrektora festiwalu WROSTJA we Wrocławiu i Toruńskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora (TSTJA).
Finaliści Ogólnopolskiego Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego 2025

Od dwunastu lat polska sekcja AICT/ Klub Krytyki Teatralnej SDRP prowadzi konkurs na recenzję dla młodych krytyczek i kryutyków. Sekretrz Konkursu i jego inicjatorka Alina Kietrys ogłosila wyniki pracy jury XII edycji konkursu, które wyłoniło pięcioro finalistów:
W XII edycji Ogólnopolskiego Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego na recenzje teatralne dla młodych krytyczek i krytyków teatralnych zgłoszono trzydzieści dziewięć prac nadesłanych przez trzynaście osób. Wszystkie teksty spełniały kryteria wymagane w regulaminie konkursu. Recenzowane były różnorodne formalnie spektakle z wielu teatrów w Polsce.
Rysopis znaleziony po latch

Zaproszenie na pokaz filmu – środa,18 czerwca 2025 roku o godz. 17.00 w Domu Literatury w Warszawie.
Znaki zakazu

W niektórych krajach już wprowadzono, w niektórych (w tym w Polsce) zamierza się wprowadzić zakaz korzystania ze smartfonów przez młodzież – albo w ogóle, albo na terenie szkoły, albo tylko podczas lekcji. W jednej ze szkół, z którą byłem związany, zakazano smartfonów, ale stare komórki bez dostępu do internetu były dozwolone. W argumentacji wieje grozą: smartfony ogłupiają, rozpraszają, wciągają w świat pornografii i narkotyków, przyczyniają się do depresji, chorób psychicznych i samobójstw. I co najgorsze – umożliwiają fotografowanie, nagrywanie i filmowanie nauczycieli.
Dziennikarze o sobie – Walne Zebranie Oddziału Warszawskiego SDRP

We wtorek, 10 czerwca 2025 roku odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej.